Wprowadź dziecko w trudny świat uczuć

My rodzice mamy duży wpływ na kształtowanie „świata uczuć” naszego dziecka. Przekażmy mu, że uczucia towarzyszą nam nieustannie, są ważnym i naturalnym elementem naszego życia. Samoświadomość istnienia uczuć to pierwszy etap w ich poznaniu i nazwaniu.


Przede wszystkim nie zaprzeczajmy uczuciom naszych dzieci: „Nie możesz tego czuć, mylisz się.”, „Nie może być Ci zimno, przecież tutaj jest gorąco.”, „To wstyd komuś zazdrościć, Ty na pewno taka nie jesteś.”. Przecież to ono wie co czuje, a nie my. Dziecko przestaje ufać sobie i wierzyć w siebie. Jest zagubione, zaczyna działać wbrew sobie. Jeszcze gorsze zachowanie rodziców to zabranianie przeżywania uczuć: „Nie wolno Ci do niego czuć nienawiści, to nieładnie.”, „Nie możesz się bać, w naszej rodzinie nie ma tchórzy.”.

W pierwszych latach swojego życia dzieci zaczynają uczyć się swoich uczuć i poszerzać ich zakres. Przyczyniają się do tego ich doświadczenia i świadome przeżywanie uczuć. Na tym etapie, my rodzice, możemy być bardzo pomocni. Postarajmy się być przewodnikiem ułatwiającym naszym dzieciom rozpoznać i nazwać ich uczucia. To co niezwerbalizowane czasami wydaje nam się, że nie istnieje. Nazwanie uczuć to duża sztuka. Spróbujmy teraz odpowiedzieć sobie na pytanie: „Jak Ja się czuję w tym momencie?” – nazwijmy te uczucia. Powtarzajmy tę czynność kilka razy dziennie. Zachęcajmy do tego nasze dzieci. Często odpowiadamy: „Normalnie się czuję” lub „Jestem zmęczony.” (a to nie uczucie, to stan), albo w ogóle nie potrafimy sprecyzować swoich uczuć.

Uświadomienie i nazwanie uczuć pomaga je zrozumieć. Dostrzeżenie uczuć u siebie ułatwia w rozpoznaniu ich u drugich osób. Dzięki temu dzieci zdobywają umiejętność wyobrażenia sobie jak czują się inni, uczą się empatii. Wczucie się w stan psychiczny drugiego człowieka, to pierwszych krok do zrozumienia jego zachowania. Łatwiej również wtedy zaproponować pomoc tej osobie lub zareagować na jego zachowanie (np. złość).

Postarajmy się określić te uczucia, które przeżywa dziecko: „Wygląda na to, że jesteś zły na swojego kolegę.”, „Musiałeś być wtedy wściekły.”.To naprawdę bardzo dzieciom pomaga w rozpoznawaniu uczuć, rozładowaniu napięcia i przezwyciężeniu problemów. Na początku taka komunikacja może wydawać nam się sztuczna. Jednak po pewnym czasie, kiedy zobaczymy efekty, łatwiej będzie nam przekonać się do niej i zacząć w pełni ją stosować.

Mówmy o swoich uczuciach. Zamiast: „Jesteś niegrzecznym dzieckiem, bardzo źle się do mnie odzywasz”, lepiej tak: „Nie lubię jak tak się do mnie odzywasz, jest mi przykro.”. Komunikujmy się z dzieckiem poprzez wyrażanie tego co czujemy. Metoda ta pomaga dziecku lepiej rozpoznawać uczucia.

Często działania naszych dzieci pod wpływem uczuć bywają „niewłaściwe” i trudne dla otoczenia. Powinniśmy rozmawiać z dzieckiem o tym, jakie odczucia wywołują u nich dane sytuacje. Pomóżmy im w nauce takiego okazywania uczuć innym, które pomoże im w kontaktach z ludźmi. Wymagania związane z kontrolą okazywania emocji muszą być adekwatne do wieku dziecka. Jeśli od trzylatka oczekujemy takiej kontroli, to działamy wbrew naturze. W tym wieku dziecko nie posiada takiej umiejętności. Podstawą stworzenia dobrego klimatu podczas procesu wychowania jest przestrzeganie zasady poważnego traktowania uczuć i potrzeb dziecka. Potomek nasz powinien wiedzieć, że ma prawo przeżywać wszystkie uczucia, ale hamować zachowania krzywdzące drugiego człowieka. Każdy z nas ponosi odpowiedzialność za swoje działania i nie jest bezradny wobec swoich uczuć i emocji.

Jak pomóc dziecku rozpoznawać i okazywać uczucia:

  • potwierdzajmy istnienie jego uczuć, ale nie mówmy, że wiemy co ono czuje (nikt nie wie co może czuć druga osoba, jedynie może się domyślać),

  • określajmy uczucia, które przeżywa dziecko,

  • akceptujmy jego uczucia,

  • okażmy zrozumienie, współczucie (ale nie użalanie się) w trudnych sytuacjach,

  • postarajmy się wczuć w jego sytuacje (jakie może ona wywołać emocje),

  • bądźmy wyrozumiali,

  • pomagajmy mu rozpoznawać uczucia (np. przez nazywanie ich),

  • wysłuchajmy go,

  • zachęcajmy do mówienia o swoich uczuciach,

  • prowokujmy wczuwanie się w odczucia innych (zastanowienie się, jak w danej sytuacji czują się drugi człowiek), uczmy ich empatii,

  • mówmy o swoich uczuciach,

  • rozmawiajmy z dzieckiem,

  • odpowiadajmy na pytania, tłumaczmy,

  • na siłę” nie dawajmy rad (chyba, że nas o to proszą),

  • dostrzegajmy jego pozytywne zachowania i mówimy im o nich,

  • czytajmy książki i rozmawiajmy o uczuciach bohaterów,

  • bądźmy pomocni w rozwiązywaniu problemów, w których może być trudne rozpoznawanie uczuć,

  • prowokujmy go do własnych rozwiązań i pytajmy, jakie emocje je wywołały,

  • dajmy mu szansę na samodzielne realizowanie własnych propozycji, zgodnie z ich potrzebami i emocjami,

  • okazujmy zaufanie dziecku,

  • zachęcajmy do okazywania „pozytywnych” uczuć,

  • nie chrońmy nadmiernie dzieci przed trudnymi przeżyciami,

  • stwarzajmy sytuacje wychowawcze np. w zabawach z innymi dziećmi (to również zadanie przedszkola i szkoły).

  • a przede wszystkim dajmy mu własny przykład.

Pomóżmy dziecku radzić sobie z okazywaniem uczuć i emocji, ale pamiętajmy o dostosowaniu naszych oczekiwań do wieku dziecka.

Nadmierna koncentracja na uczuciach

Przypisywanie nadmiernej roli uczuciom może prowadzić do pewnej bierności. To co czujemy staje się dla nas jedynym drogowskazem. W takim postępowaniu nie ma miejsca na naszą wolę i aktywność. Przesadne koncentrowanie się na uczuciach i bezustanne dzielenie się nimi z innymi, może stać się męczące dla naszego otoczenia, ale również dla nas samych. Bezwolne poddanie się naszym emocjom, powoduje wyłączenia racjonalnego myślenia. Uczucia są ważnym elementem naszego życiu, ale powinniśmy umieć wpływać na ich intensywność, długość trwania czy sposób wyrażania.

Praktyka psychologiczno-pedagogiczna wyraźnie wskazuje na wpływ „świata uczuć” na prawidłowy rozwoju dziecka. Dlatego, my rodzice, odgrywamy tak ważną rolę w ukształtowaniu uczuciowej sfery ich życia. Nie zapominajmy o znaczeniu uczuć i emocji, wychowując swoje dzieci.

Autor: Ewa Ukleja, pedagog szkolny, właściciel Centrum Edukacji SENSUS



Trwa wysyłanie Twojej oceny...
Jeszcze nie ocenione. Bądź pierwszym który oceni ten wpis!
Kliknij pasek ocen aby ocenić wpis.



Informacja o dotacji

Fundusze Europejskie - dla rozwoju innowacyjnej gospodarki - Inwestujemy w waszą przyszłość.