Gry internetowe – plusy i minusy

Gry internetowe są tematem rozmów między rówieśnikami więc Twoje dziecko na pewno się z nimi zetknęło zwłaszcza gdy mieszka w dużym mieście. Jeśli nie ma Internetu w domu pewnie będzie spędzać czas w kafejkach internetowych lub u kolegi.

Gry komputerowe, a co za tym idzie również internetowe kojarzą się nam ze strzelankami, brutalnością, wulgarnymi słowami i rozlewem krwi. Pewnie połowa z nas grała w coś takiego a druga połowa uzależniła się od gier online i wstawała w nocy by wysłać flotę na inną planetę w Ogaimie, sprawdzić czy ktoś nas nie napadł w Plemionach lub rzucała wszystko by zebrać plony w Farmvill.
Mając takie doświadczenia nic dziwnego, że boimy się by nasze dziecko nie wpadło w nałóg i nie miało kontaktu z brutalnością. I rzeczywiście musimy chronić nasze dzieci przed niepożądanymi treściami i złymi nawykami jednak nie wszystkie gry są „złe”.

W niektórych krajach jak np. Hiszpanii rozważa się wykorzystanie dziecięcego pędu do gier w celach edukacyjnych. Oprócz normalnych lekcji przy ławce, zeszycie i książce, prowadzonej przez nauczyciela miałyby się odbywać zajęcia indywidualne ucznia przy komputerze. Dziecko grając w grę „przerabiałoby” materiał z historii, matematyki czy chemii.

Zanim gry edukacyjne wejdą do naszych, polskich, nieco przestarzałych pod względem systemu nauczania, szkół upłynie wiele lat. Twoje dziecko może się już nie „załapać” ale jeśli masz w domu małego jeszcze szkraba mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Na półkach sklepów pojawia się coraz więcej gier edukacyjnych, które z powodzeniem możecie wykorzystywać w domu uzupełniając dzięki temu naukę szkolną. Są gry dla przedszkolaków gdzie dzieci uczą się jak wyglądają cyfry i dodają do 10, trenują spostrzegawczość, pamięć i uwagę a także przyswajają słówka w obcych językach. Starszym dzieciom 
ze szkoły podstawowej gry mogą pomóc w nauce ortografii i tabliczki mnożenia. Polecam również gry dla dzieci z ryzyka dysleksji i tych, które mają już orzeczoną dysleksję.

Dlaczego taki sposób przyswajania wiedzy jest efektywniejszy?

  • w grach ciągle coś się dzieje, zmienia się, jest kolorowo, coś wyskakuje – po prostu dziecko nie ma kiedy się znudzić;
  • gra wymusza na nas aktywność, musimy cos wpisać i gdzieś kliknąć – nie wszystkie dzieci mogą siedzieć w ławce i biernie słuchać czy ślęczeć nad ćwiczeniami. Taki sposób uczenia gdzie trzeba być aktywnym i ciągle coś się zmienia jest szczególnie dobry dla kinestetyków;
  • gra sam na sam eliminuje stres związany z nauczycielem i rówieśnikami – dziecko nie boi się czy będzie odpytywane za chwilę "a może rówieśnicy rozwiążą zadanie i będzie wstyd";
  • dziecko może grać w swoim tempie więc nie ma obawy, że czegoś nie zdąży zrobić, nie będzie również oceniane dzięki czemu nie stresuje się wykonując polecenia. Jedynym negatywnym skutkiem złej odpowiedzi będzie to, że nie przejdzie do następnego etapu.

Mam nadzieje, że przekonałam Cię choć trochę do posłużenia się grami edukacyjnymi do uczenia się Twojego dziecka. Pamiętaj jednak, że we wszystkim trzeba zachować umiar!

Autor: Magdalena Wolnik-Szynkielewska, pedagog



Trwa wysyłanie Twojej oceny...
Ocena: 4.3 z 5. 3 ocen.
Kliknij pasek ocen aby ocenić wpis.



Informacja o dotacji

Fundusze Europejskie - dla rozwoju innowacyjnej gospodarki - Inwestujemy w waszą przyszłość.