„Jak dawać dziecku kieszonkowe? „

Od jakiego wieku? Jak często? Jaką kwotę? Na te i inne pytania odpowiemy w tym artykule.

Od ilu lat ?
Na to pytanie nie odpowiem Ci bezpośrednio bo to zawsze zależy od dziecka. Sam zdecyduj czy Twoja latorośl jest już na to gotowa. W zasadzie uważam, że dzieciom siedmioletnim można zacząć już dawać kieszonkowe. Możemy powiązać to z faktem pójścia do szkoły – „Masz już siedem lat, chodzisz do szkoły więc najwyższy czas żebyś dostawał swoje kieszonkowe” Dziecko poczuje się wtedy dumne z osiągnięcia tego etapu. Niezależnie od wieku razem z pierwszą „wypłatą” dziecko powinno dostać skarbonkę i portfel.

Jak często ?
To zależy od wieku Twojego dziecka. Jeśli jest na początku edukacji szkolnej powinno dostawać częściej a mniej, np. co tydzień. Starszym dzieciom wydłużamy czas, np. dwa razy w miesiącu do jednego razu w miesiącu. Jeśli Twoje dziecko jest już prawie pełnoletnie i mądrze gospodaruje pieniędzmi możesz spróbować jeszcze wydłużyć okres. W końcu przedstawiciele wolnych zawodów bardzo często dostają swoje wynagrodzenie nie regularnie.

Jaką kwotę?
Zależy to od zasobności Twojego portfela i roztropności dziecka. Pamiętaj, że nie o sumę tu chodzi ale o to żeby Twoje dziecko się czegoś nauczyło. Ustalając kwotę musisz wziąć pod uwagę wiek Twojego dziecka i fakt, że z osiąganiem przez nie kolejnych świeczek na torcie kieszonkowe powinno troszkę wzrastać. Jeśli masz więcej dzieci im też musisz zapewnić kieszonkowe proporcjonalne do wieku. Dzieci, które uprawiają jakieś sporty czy mają hobby mają również większe potrzeby.

Jak dawać kieszonkowe ?
- systematycznie –Pieniądze dawane nie systematycznie i w różnych kwotach nie są już kieszonkowym i tracą swój wymiar edukacyjny. Wyznacz sobie i dziecku jedną datę którą łatwo zapamiętać. W przypadku tygodniówki może to być poniedziałek, w przypadku wypłaty miesięcznej , np. pierwszy dzień miesiąca lub tuż po swojej wypłacie.

- skarbonka –
Wraz z pierwszą „wypłatą” dziecko powinno dostać skarbonkę. W zależności od wieku dziecka wytłumacz mu do, że służy do oszczędzania czyli zbierania pieniążków na coś czego bardzo pragniemy.

- kieszonkowe nie może służyć do szantażu – nie możesz grozić dziecku, że jak będzie się źle zachowywało lub kiepsko uczyło to nie dasz mu kieszonkowego. Tylko naprawdę poważne wykroczenia jak ciągłe wagarowanie czy wydawaniu pieniędzy na alkohol uprawniają Cię do tego.

- ustalcie jasne reguły – Z kieszonkowym może być trochę zamieszania. Kiedy za dziecko płaci rodzic a kiedy sam zainteresowany. Przecież to rodzic dba, ubiera i karmi swoją pociechę więc kiedy to pociecha powinna zapłacić za swoje zachcianki? Proponuje ustalić, że rodzic kupuje jedzenie i jakiś tam limit słodyczy oraz ubiera dziecko wtedy kiedy ono rzeczywiście czegoś potrzebuje typu kalosze lub nowe spodnie bo stare się przetarły w kroku. Płaci również za edukację i wszystko co jest z nią związane i za niektóre zabawki. Za wszelkie inne swoje zachcianki płaci dziecko, czyli więcej słodyczy, kolejne „wypasione” spodnie czy grę komputerową. Oczywiście rodzic kupuje dziecku prezenty.

- rodzeństwo – Jeśli Twoje dziecko ma młodsze rodzeństwo, które też dopomina się o swoje kieszonkowe powiedz mu, że owszem i dostanie ale dopiero kiedy będzie miał tyle samo lat ile miał jego brat czy siostra kiedy dostali pierwszą „wypłatę”. Kieszonkowe musi się co jakiś czas zwiększać rosną przecież potrzeby dziecka i tu warto sobie zapisywać jak zmieniają się te kwoty, bo w razie jakiś różnic młodsze lub starsze nie omieszka Ci tego wypomnieć.

- konsekwentnie – Gdyby dziecku wyczerpały się już pieniądze nie możesz dać mu więcej pomimo próśb a czasami nawet i gróźb. Jeśli to zrobisz dziecko się niczego nie nauczy. Oczywiście możesz wziąć pod uwagę rozsądne argumenty i jeśli uznasz ich zasadność dołożyć lub zwiększyć kieszonkowe.

Autor: Magdalena Wolnik – Szynkielewska, pedagog



Trwa wysyłanie Twojej oceny...
Jeszcze nie ocenione. Bądź pierwszym który oceni ten wpis!
Kliknij pasek ocen aby ocenić wpis.



Informacja o dotacji

Fundusze Europejskie - dla rozwoju innowacyjnej gospodarki - Inwestujemy w waszą przyszłość.